wtorek, 29 marca 2011

Lara Croft


W końcu jest Lara ;) Rysowana na szybko przed wystawą więc trochę nie dokładna. Pewnie i tak jej nigdy nie poprawię.

9 komentarzy:

  1. wow! myslalem ze to fota na poczatku! chcialo ci sie tak to zlo robic?

    OdpowiedzUsuń
  2. Domyślam się, że tym ,,zlem" jest tło ;) Nie, nie chciało mi się go robić, ale się zmotywowałam i zrobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam, Lara. Lepiej Snape'a narysuj :P. W kobietach nie ma nic fascynującego, nawet jak są ładnie narysowane. Męskie sylwetki to jest TO! ;)

    Eeeeech... Przez Ciebie przypominam sobie, że wiecznie miałam kompleksy z powodu nieumienia rysowania... Niezła praca, niezła, choć i tak najbardziej podziwiam Cię za to 'zło' ;)

    [Natalia-moj-pamietnik]

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, tak, tak, tak, taaak!
    A dostanę pozwolenie na skopiowanie sobie? ]:-)

    Natalia :]

    OdpowiedzUsuń
  5. Chcialbym zobaczyc Twoje rysunki na zywo. Sa naprawde sliczne

    OdpowiedzUsuń
  6. też niedługo mam wystawę, więc rysuję na potęgę.
    Niezłe prace;).

    OdpowiedzUsuń